A pies Ci… matę lizał!
5 listopada, 2023Wszyscy psiarze doskonale znają linki treningowe. Sporo osób używa też smyczy przepinanych. Ale… co by wyszło gdyby te dwa rozwiązania połączyć w jedno i do tego jeszcze dodać „magiczny” materiał? Brzmi jak plan na coś doskonałego!
I właśnie takim produktem jest smycz multifunkcyjna od Bura.shop. Poznajcie sprzęt, który powinien spełnić wszystkie wymagania, nawet tych najbardziej wymagających psiarzy!
Technicznie rzecz biorąc
4 szerokości taśmy, 3 podstawowe długości i 2 rozmiary karabinka spustowego. Do tego możliwość wyboru jednego z 4 kolorów porządnych okuć, dodatkowa rączka Traffic (lub nie) oraz opcja przedłużenia smyczy o kolejne metry.
Mało? Nie ma sprawy! Dorzucamy Biothan, czyli wytrzymały, niealergizujący i nieprzyjmujący brudu materiał, dwa D-ringi oraz przesuwany zaczep, dzięki którym skrócisz w razie potrzeby smycz a także… mnogość kolorów do wyboru, która może przyprawić o prawdziwy zawrót głowy!
A na deser jeszcze dodam, że do smyczy oczywiście możecie dobrać pozostałe akcesoria takie jak obroże (na sprzączkę lub półzaciskową), etui na woreczki (są ekstra, polecanko bo mamy ich już kilka!) czy saszetkę na smaczki. I wszystko oczywiście wykonane z największą starannością o szczegóły i dobry design.
Ładne, ale czy wygodne?
Dobra, dobra. Wygląd to nie wszystko i wszyscy wiemy, że książki nie ocenia się po okładce. To jak to jest z użytkowaniem i funkcjonalnością tej smyczy? Dokładnie tak jak zapowiada to producent: multifunkcyjnie! Smycz świetnie sprawdza się nie tylko na miejskich eskapadach, ale również i w leśnej gęstwinie czy na podmokłej łące. Serio, wszędzie.
Długość dobieracie sami w zależności od tego czego akurat potrzebujecie. Dodatkowo smycz możecie zapiąć wokół siebie, co pozwala na uwolnienie rąk. I co najważniejsze, dzięki temu, że sprzęt został wykonany z niezawodnego biothanu jego czyszczenie jest bajecznie proste – wystarczy zwykła woda. Możecie też mieć pewność, że jeśli zdecydujecie się na dany kolor, upływający czasu nie będzie miał na niego żadnego wpływu. Wszystko zostanie dokładnie takie samo, jak w chwili, gdy otwieraliście paczkę od Burej.
Trochę prywaty
Jeśli chodzi o Bura.shop to mam do tej firmy sentyment jeszcze z jednego powodu. To szczecińska firma, której właścicielkę miałam okazję poznać podczas pewnego charytatywnego wydarzenia organizowanego dla naszego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. I wiecie co? Właśnie takich ludzi nam trzeba! Przemiłych, z ogromnym sercem do zwierzaków i pozytywnie zakręconych.
Co więcej, zawsze ekipa Burej zawsze chętnie służący radą i cierpliwie odpowiada na pytania każdego, nawet najbardziej niezdecydowanego klienta. A skąd o tym wiem? Bo dzielnie znosili moje fanaberie i rozterki przy wcześniejszych, prywatnych zamówieniach. Brzmi jak słodzenie? Ok, może i trochę tak, ale w sumie najważniejsze jest to, że to sama prawda.
A gdy dodamy jeszcze do tego, że to „nasze lokalne ziomki” to mi osobiście robi się cieplej gdzieś tam na serduszku, że to właśnie ze Szczecina wywodzi się tak fajna firma, z tak oryginalnymi pomysłami, zarządzana przez tak sympatycznych ludzi. Wiecie, lokalny patriotyzm i te sprawy ;)
Pssst… Czy wiecie, że na hasło PIXELOZA macie -10% na wszystkie produkty Burej? Bierzcie i korzystajcie z tego wszyscy! Myślę, że się całkiem opłaca, bo to sprzęt, który mogę Wam z czystym sumieniem polecić!
Multifunkcyjną przepinaną smycz od Bura.shop testowałyśmy w ramach tegorocznej edycji najważniejszego konkursu w branży kynologicznej - Top for Dog.
To już ostatnie dni głosowania na najlepsze produkty dla psów. Może właśnie ten sprzęt skradł Wasze serduszka?
Nasze zdecydowanie tak, dlatego oddałyśmy głos właśnie m.in. na smycz multifunkcyjną od Burej i szczerze ją polecamy!