TOP for DOG 2023
23 czerwca, 2023Funkcjonalność w dobrej cenie
1 października, 2023Regularnie robimy przeglądy techniczne samochodów, rozmaitych instalacji w naszych domach, a także badamy siebie i swoich najbliższych. Czy z równie dużą skrupulatnością dbamy o nasze psy?
Jakiś czas temu, przy okazji badań kontrolnych Pixie, zrobiłam krótką ankietę na Instagramie. Poprosiłam o odpowiedź na pytanie „Czy robicie swoim zwierzakom badania profilaktyczne?” Wszystkie (naprawdę co do jednej!) odpowiedzi, które uzyskałam były twierdzące. Wspaniały wynik! Jednak w głównej mierze w moim badaniu udział wzięli zapaleni i świadomi psiarze, po których innej odpowiedzi właściwie się nie spodziewałam.
W naszym społeczeństwie rośnie świadomość dotycząca posiadania psa i jego potrzeb. Coraz więcej osób zwraca uwagę na to co trafia do misek naszych czworonogów, regularnie odwiedza groomera czy też dba o szeroko ujęty dobrobyt zwierzaka. Mam jednak wrażenie, że profilaktyczne wizyty u weterynarza niestety nie są wciąż aż tak popularne. Często trafiamy do lecznicy dopiero wtedy, gdy zwierzak bardzo wyraźnie sygnalizuje, że coś złego się z nim dzieje. A jak mawiał Hipokrates lepiej zapobiegać niż leczyć! Zatem właściwie co to ta profilaktyka i jakie badania warto regularnie fundować swoim czworonożnym podopiecznym?
Badanie kliniczne – w jego skład wchodzą takie elementy, jak oględziny psa (sprawdzenie stanu skóry, oczu, zębów, dziąseł, okolic intymnych), pomiar temperatury (prawidłowa temperatura u psa wynosi ok. 37,5-39℃, jednak należy pamiętać o tym, że u poszczególnych zwierzaków może się różnić w zależności m.in. od wielkości, rasy czy wieku), osłuchanie ser ducha, płuc i kontrola tętna, kontrola masy ciała oraz ogólnej kondycji.
Badania krwi – badania takie jak morfologia czy biochemia pozwalają na bardzo wczesne wykrycie niepokojących zmian zachodzących w organizmie naszego pupila. O tym co dokładnie powinno zostać zbadane decyduje lekarz weterynarii na podstawie rozmowy przeprowadzonej z opiekunem danego zwierzaka. Należy pamiętać o tym, by pies nie jadł nic minimum 8 godzin przed planowanym pobraniem krwi.
Podczas badania krwi możemy wykonać również szybki test na choroby odkleszczowe. W mojej ocenie warto go wykonać, ponieważ obecnie uważa się, że kleszcze niestety żerują cały rok, a objawy chorób przenoszonych przez te pajęczaki często są niejednoznaczne i mało specyficzne.
Badanie moczu – dostarcza wielu cennych informacji nie tylko o stanie układu moczowego, ale i o całym organizmie pacjenta. Materiał do badania możemy pobrać m.in. w domu, jednak powinniśmy pamiętać by zrobić to przy użyciu czystych narzędzi i jałowego pojemniczka, a próbka, która trafia do laboratorium powinna być stosunkowo świeża (różne źródła podają ile czasu może upłynąć od chwili pobrania moczu zanim trafi on do badania). Należy pamiętać też o tym, że jeżeli nie jesteśmy w stanie dostarczyć próbki do weterynarza lub laboratorium od razu po jej pobraniu, powinniśmy przechowywać ją w lodówce.
Badanie kału – pozwala na sprawdzenie, czy nasz podopieczny jest zarobaczony i jeśli tak, to jakim rodzajem pasożytów. Obecnie wielu właścicieli psów często decyduje się na regularne badanie zamiast podawania „w ciemno” środków odrobaczających, które nie są obojętne dla organizmu. Bezwzględnie należy jednak pamiętać, że badanie nie daje nam 100% pewności co do tego, czy pies jest wolny od pasożytów. Krótko mówiąc nie rzadko uzyskujemy wyniki fałszywie ujemne, wynik dodatni jest zawsze potwierdzeniem obecności pasożytów.
Powyżej opisane badania to tylko te najbardziej podstawowe, które warto wykonywać regularnie. Najczęściej spotkałam się z opinią, że badania krwi powinno wykonywać się mniej-więcej raz do roku, dobrą okazją do badania klinicznego jest każda wizyta w gabinecie weterynaryjnym, a kał powinien być badany przynajmniej 4 razy w roku.
A czy wy pamiętacie o badaniach profilaktycznych swoich podopiecznych?