Nie dla psa kiełbasa
13 grudnia, 2022Życie pod jednym dachem z kudłatym psem i alergikiem – brzmi jak horror, prawda? Nie wtedy, gdy z pomocą przychodzą nam nowoczesne, a co ważniejsze świetnie dopracowane technologie!
Nigdy nie sądziłam, że będę się cieszyć z odkurzacza, a korzystanie z niego będzie prawdziwą… przyjemnością. Jak to tak, radość płynąca ze sprzątania, gdy nie jesteś „perfekcyjną panią domu”? Nie, to niemożliwe. A później na scenę wkroczył on: Tefal X-Force Flex 8.60. I pozamiatał, a raczej poodkurzał. I to jak!
Czy istnieją ideały?
Silny, dobrze zbudowany i pomocny. Brzmi jak ideał? Owszem! Ten krótki opis doskonale oddaje najważniejsze cechy odkurzacza pionowego stworzonego przez firmę Tefal.
Mocny silnik o mocy 185 W oraz wydajny akumulator 22 V to niezawodny duet, dzięki któremu odkurzanie rzeczywiście jest nie tylko efektywne, ale i bezproblemowe. Dzięki dużej mocy ssącej urządzenie świetnie radzi sobie ze wszelkimi stawianymi przed nim zadaniami. Nie ma znaczenia czy są to codzienne, niewielkie zabrudzenia podłóg czy tapicerka samochodowa, która została obficie „ozdobiona” psią sierścią i piachem. Wyposażenie przez producenta odkurzacza w wytrzymałą baterię, pozwoliło na wydłużenie jego czasu pracy aż do 35 minut. Co więcej, dzięki temu, że jest akumulator jest wymienny i w razie potrzeby w każdej chwili można dołożyć kolejny, proces sprzątania przebiega bez zbędnych (i jakże irytujących!) przerw wynikających z konieczności naładowania sprzętu.
Rozwiązaniem zasługującym na najwyższe pochwały jest zastosowanie innowacyjnej technologii Flex w rurze odkurzacza. To właśnie ona pozawala nie tylko na dokładne sprzątanie chociażby pod niskimi meblami, ale przede wszystkim oszczędza plecy, ponieważ nie wymaga od nas schylania się. To pomysł, który z całą pewnością docenią również seniorzy na co dzień borykający się z bólem stawów czy ograniczoną mobilnością.
A to wszystko to dopiero początek jego zalet!
Nieoceniony przy alergikach
W naszym domu Tefal X-Force Flex udostępniony do testów Groupe SEB Polska Sp. z o.o. przeszedł naprawdę wymagającą próbę. Wszystko za sprawą małego, ale kudłatego psa i jego współwłaściciela, który jest alergikiem. Jednak i o tak wymagających użytkownikach pomyśleli inżynierowie projektujący urządzenie.
W sprzęcie zdecydowano się wykorzystać wymienne filtry o doskonałych parametrach. Jak deklaruje producent, za sprawą filtrów Allergy 99% kurzu i innych zabrudzeń zostaje skutecznie zatrzymane wewnątrz urządzenia. Gdy dodamy do tego brak niehigienicznych worków oraz możliwość dokładnego umycia zarówno pojemnego (550 ml) zbiornika na nieczystości, jak i samych filtrów, życie osób uczulonych na przykład na kurz faktycznie od razu staje się sporo łatwiejsze. Od nas za to ogromny plus!
Nie bez znaczenia pozostaje również dodatkowe wyposażenie znajdujące się w zestawie z odkurzaczem. Oprócz turboszczotki wyposażonej w praktyczną lampkę LED, dzięki której dostrzeżemy każdy jeden psi włosek czy kępkę kurzu, znajdziemy tam także między innymi tak zwaną „szczelinówkę”. Z jej pomocą dotrzemy do wszystkich zakamarków naszego mieszkania. Nie zabrakło też szczotki do tapicerki, która świetnie radzi sobie z rozmaitymi zabrudzeniami na tego typu powierzchniach.
Coś dla cierpiących na brak czasu
Nie lubię tracić czasu na przyziemne obowiązki, który mogłabym wykorzystać w inny, o wiele ciekawszy sposób. Dodatkowo, na co dzień towarzyszy mi szorstkowłosy Jack Russell Terrier, który jak na prawdziwego psa myśliwego przystało nie stroni od wody (w łagodniejszej wersji) lub... błota. Idę o zakład, że większość właścicieli czworonogów chociaż raz doświadczyło tego uczucia: niezapowiedziani goście w drodze, a domowym podłogom daleko od ideału, bowiem zmieniły swój wygląd za sprawą błotnych odcisków psich łap. Nie powinno jednak nikogo zdziwić, że i tu Tefal stanął na wysokości zadania znajdując rozwiązanie doskonale odpowiadające naszym potrzebom.
Nowoczesna głowica Aqua pozwala na jednoczesne odkurzanie i mopowanie sprzątanych powierzchni. Co więcej, jest bardzo prosta w użyciu, ponieważ wystarczy nalać do niej jedynie niewielką ilość wody i od razu można działać. W zależności od poziomu zabrudzenia, producent daje nam do wyboru dwie ściereczki: uniwersalną „All floors” oraz „Hard spot” wyposażoną w twardsze, nylonowe włókna. Ta druga dobrze sprawdzi się w przypadku bardziej wymagających warunków, jak na przykład zaschnięte plamy.
Co z tego wszystkiego wynika? Między innymi spora oszczędność tak cennego dziś czasu. Co więcej, z praktycznego punktu widzenia właściwie nie potrzebujemy już również dodatkowego sprzętu w postaci wiadra i mopa.
Funkcjonalność połączona z praktycznością.
Patrząc totalnie babskim okiem uważam, że odkurzacz Tefal X-Force Flex 8.60 jest po prostu ładny. Metaliczny fioletowy kolor korpusu w zestawieniu z grafitowymi dodatkami tworzy przyjemną dla oka, nowoczesną całość. Odkurzacz bardzo dobrze leży w drobnej kobiecej dłoni, a manewrowanie urządzeniem jest naprawdę łatwe. Odkurzacz bezproblemowo sunie przez twarde powierzchnie takie jak panele czy płytki, by za chwilę dokładnie odkurzyć włochate dywany.
Nie sposób nie wspomnieć również o tym, że urządzenie jest zaskakująco lekkie. Trudno w to uwierzyć, ale 2,7 kg to waga całego zestawu, a samego odkurzacza ręcznego jedynie 1,5 kg! Plus za brak konieczności ciągłego trzymania przycisku zasilania - co za wygoda!
Dzięki możliwości rozmontowania odkurzacza na małe elementy, jego przechowywanie nie zabiera nam cennej przestrzeni i jest totalnie bezproblemowe. Podobnie rzecz ma się ze wspomnianą wcześniej wymienną baterią, którą naładujemy bez konieczności podłączania całego urządzenia.
Doskonałe rozwiązania od sprawdzonego producenta
O zaletach odkurzacza pionowego Tefal X-Force Flex 8.60 można pisać naprawdę dużo. W zasadzie szczerze mówiąc nie spodziewałam się niczego innego wiedząc, że będę miała okazję przetestować sprzęt wypuszczony na rynek przez tak renomowanego producenta. W końcu Tefal od lat słynie z rozwiązań, które sprawdzają się w wielu domach na całym świecie. I chociaż w czasie testów nie oszczędzałam go i stawiałam przed nim rozmaite wyzwania (żeby nie powiedzieć, że wręcz szukałam przysłowiowej dziury w całym), nie udało mi się znaleźć w zasadzie niczego do czego mogłabym mieć większe zastrzeżenia.
Kupując urządzenie z serii X-Force Flex w rzeczywistości otrzymujemy aż trzy urządzenia: odkurzacz pionowy, odkurzacz ręczny i mopa. Jednak to co ważniejsze to to, że każde z nich działa naprawdę dobrze! To sprawia, że oszczędzamy czas, pieniądze i miejsce. Czy właśnie przypadkiem nie o to chodzi w nowoczesnych urządzeniach? By nie tylko doskonale sprawdzały się w stawianych przed nimi zadaniach, ale i odpowiadały wysokim wymaganiom współczesnego świata? Jeśli zgadzacie się ze mną to i u Was odkurzacz pionowy Tefal X-Force Flex 8.60 sprawdzi się naprawdę dobrze.
Życie pod jednym dachem z kudłatym psem i alergikiem – brzmi jak horror, prawda? Nie wtedy, gdy z pomocą przychodzą nam nowoczesne, a co ważniejsze świetnie dopracowane technologie!